Obrzędy i obyczaje związane z wróżbami św. Andrzeja.

Były to wieczory poświęcone miłości.
Andrzejki obecnie pozostały już tylko zabawą połączoną ze wspólnymi wróżbami dziewcząt i chłopców.
Dzień św. Andrzeja kończył rok kościelny i obrzędowy, a rozpoczynał adwent.
Wróżby chłopięce nie były zbyt urozmaicone; jedną z nich było iż kawaler kładąc się spać wkładał pod prześcieradło kobiecą bieliznę, a pod poduszkę karteczki z wypisanymi imionami dziewcząt.
W nocy śnił o ukochanej, a rano sięgał pod poduszkę i wiedział jak ona ma na imię.
Dziewczęta podobnie jak chłopcy losowały włożone pod poduszkę karteczki z imionami.
Sny również były prorocze, kawaler, który się przyśni, miał być piękny, dobry, mądry i bogaty.
By uchronić się w tę noc przed sennymi koszmarami, połykały trzy ząbki czosnku. Znanym powiedzeniem jest przysłowie:

"W święto Katarzyny,
Są pod poduszką dziewczyny,
W wigilię świętego Andrzeja,
Jest dla dziewcząt nadzieja."

Innym obyczajem było wstawianie do wody przez kawalera ściętej gałązki wiśni lub czereśni.
Jeśli zakwitła w Wigilię Bożego Narodzenia, oznaczało to szybki ślub z ukochaną. Woda i ogień były bardzo pomocne we wróżeniu. Dziewczęta puszczały na wodę igły, albo świece.
Jeżeli się spotkały, znaczyło to, że para zostanie skojarzona. W niektórych rejonach świece osadzano na łupinach orzechów, przyczepiając do nich karteczki z imionami dziewcząt i chłopców.
Te które podpłynęły do siebie, wróżyły rychły ślub połączonej parze. Panny na wydaniu paliły strzępki papieru i kłębki kądzieli, by z ich cieni i sposobu spalenia, wnioskować o możliwości połączenia się z ukochanym chłopcem.

Inna wróżbą było wyciąganie przez dziewczęta ukrytych przedmiotów spod talerza:

- pierścionek, albo wstążka z czepca mężatki, oznaczały ślubny kobierzec;
- różaniec, czy książeczka do nabożeństwa - klasztor;
- listek lub kwiatek - staropanieństwo;
- lalka ze szmatek - nieślubne dziecko; ziemia - śmierć.

Lanie wosku to do dziś znana wróżba andrzejkowa. Brały w niej udział tylko dziewczęta, które odczytywały swą przyszłość z kształtów powstałych z roztopionego wosku wlewanego do wody, na skrzyżowane gałązki chrustu, który ułatwiły wyjęcie zastygłej figurki.


POWRÓT