Orkiestra OSP Krzczonów rozpoczęła uroczystości od odegrania hymnu narodowego, wciągnięto flagę państwową na maszt. We wzruszających i podniosłych słowach patriotycznej homilii, ks. kapelan Kazimierz Pająk nawiązał m. in. do tragicznych wydarzeń z 28/29 listopada 1944 i walki 200 partyzantów m.in. oddziału Żelbet stacjonującego na Zawadce z 3000 doborowych jednostek niemieckich, podczas której zginęło 9 partyzantów, a Niemcy w krwawej zemście spalili wieś, jak również do 70 rocznicy agresji l września wojsk hitlerowskich, a 17 września wojsk sowieckich.
Podkreślał, że złożone na ołtarzu ofiary krwi są wspólne z ofiarą Jezusa Chrystusa, te bohaterskie czyny skierowane były przeciwko złu: faszyzmowi, a potem komunizmowi. Wskazywał na relacje dobra i zła i że należy w życiu objąć dewizę: - Chcę dobra, pokoju i miłości. Niech prawda będzie zawsze prawdą, a kłamstwo kłamstwem - dobitnie zakończył.
Następnie delegacje złożyły wieńce pod pomnikiem, a w patriotycznym programie artystycznym prezentowała się młodzież z SP Krzczonów, których przygotowywali Katarzyna i Sławomir Jantos.
Wzruszającym momentem było odczytanie przez Tadeusza Pytlika (więźnia za czasów stalinowskich - za tajne harcerstwo) listu gratulacyjnego i wręczenie w imieniu Ministra ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych orderu Pro Memoria dla sołtys Zofii Bylicy i wójta Edwarda Zadory.
Wspomnieniami z walk partyzanckich dzielili się Ryszard Bitka i Tadeusz Piotrowski, listy gratulacyjne w hołdzie poległym i weteranom walczącym w rejonie Kolonia skierowali na ręce wójta Edwarda Zadory, poseł Marek Łatas - w imieniu prezydenta RP, Henryk Migacz w imieniu starosty i Rady Powiatu, także mjr. Marcin Mitana w imieniu sztabu generalnego Wojska Polskiego.
Ksiądz proboszcz Zbigniew Książkiewicz i wójt Edward Zadora dziękowali za modlitwy, udział w nabożeństwie i przygotowanie w tak bogatej oprawie uroczystości, orkiestrze, pocztom sztandarowym. Na zakończenie wszyscy zebrani odśpiewali „Boże coś Polskę", a orkiestra pożegnała uczestników partyzancką pieśnią „Rozszumiały się wierzby płaczące".