stary kościół w Krzczonowie

Spis treści

W XVI wieku na tereny te dotarli osadnicy wołoscy  uciekający przed najazdem tureckim. To oni zapoczątkowali wypas owiec i  wołów na górskich halach oraz  wprowadzili własne zwyczaje (stawiali m.in. tzw. ko- szary i  szałasy). Także nazewnictwo; takie wyrazy jak:  baca, bryndza, bundz (bunc), gazda, juhas, kierdel, szałas,  warzecha są właśnie pochodzenia wołoskiego. Jednak  mieszkali tu nie tylko osadnicy zajmujący się uprawą  roli i hodowlą zwierząt, w  XVII i XVIII w. góry stały się  schronieniem dla licznych zbójników (najsłynniejszym  zbójnikiem z  tych terenów był Józef Baczyński, który  rabował pod Babią Górą i  w Beskidzie Makowskim, czy  Józef Złotkowski z Pcimia).

Beskidy przez bardzo długi okres należały do stosunkowo gęsto zaludnionych, a  jednocześnie najbiedniejszych regionów Polski. Dopiero w  drugiej połowie  XIX w. nastąpił tu stopniowy rozwój gospodarczy. Wtedy to z  polecenia cesarza Franciszka Józefa zaczęto  m.in. budować linie kolejowe, i tak powstały linie: Kraków–Zakopane oraz Bielsko–Kęty–Andrychów–Wado- wice–Kalwaria.  Dopiero po I  wojnie doceniono i  wykorzystano naturalne piękno krajobrazu i  na szeroką skalę rozwinęła  się turystyka w  Beskidzie Wyspowym. Natomiast w  Beskidzie Makowskim proces ten dało się zaobserwować  dopiero pod koniec XX wieku, kiedy to nastąpił intensywny rozwój zaplecza turystycznego. Rozwinęła się  też baza noclegowa, gastronomiczna oraz usługi turystyczne i rekreacyjne.

Źródło: Przyroda w Krainie Kliszczaków M.Cieślik, L. J. Urbanek OFicyna Wydawnicza Grafikon Wadowice 2016